Przyszła kryska na Matyska. 57 % internautów nie widzi reklam !

agresywne reklamy

Jeszcze niedawno obawialiśmy się, że AdBlock całkowicie zniszczy reklamę internetową.
Tymczasem internauci mimowolnie uodpornili się na kolorowe banery.

Raport adStandard 2011, wykazał, że 29 procent internautów używa specjalnych programów, które pozwalają na całkowite zablokowanie reklam, a 57 procent internautów po prostu ich nie zauważa (banner blindness).

Według Ilony Stachowicz z sieci ARBOnetwork, klientom coraz częściej zależy na tym, aby reklama nie irytowała. Coraz częściej zamiast zwykłych banerów pojawiają się reklamy coraz bardziej interaktywne, na przykład w postaci gier czy filmów, które mają skutecznie zwrócić uwagę na markę czy produkt.

Niestety nachalnych reklamodawców nie brakuje. Przykładem kompletnego braku szacunku dla odbiorcy mogą być banery z licznikami czasu. Ekran ciemnieje, a na środku monitora wyskakuje reklama. Nie ma żadnej możliwości zamknięcia obrazka, zamiast tego trzeba odczekać, aż specjalny licznik odmierzy 15 sekund. Innym przykładem agresywnego reklamowania w sieci może być baner w większej rozdzielczości niż ta, którą zazwyczaj obsługują monitory. Znaczek X zamykający reklamę jest ukryty poza zasięgiem ekranu i nie można go odnaleźć, przewijając stronę.

ARBOnetwork zapewnia, że „agresywne reklamy nie przetrwają długo”.

Komentarze

Prześlij komentarz